global-management-challenge
5/5 - (1 vote)

Hej, dziś mała niespodzianka 🙂 Będzie to artykuł gościnny napisany przez Dawida Witkę, aktywnego członka naszej społeczności. Dawid chciał podzielić się swoimi wrażeniami z udziału w znanym i poważanym konkursie. Mówimy o Global Management Challenge, czyli symulacji zarządzania przedsiębiorstwem (i to bardzo dużym) z perspektywy zarządu. Zachęcam do czytania, może w następnej edycji ktoś z Was pojedzie na finały światowe do Dubaju? 😉

Zapewne wielu z Was zastanawiało się jak wygląda zarządzanie wielkimi firmami i korporacjami. Co determinuje fakt, że zarząd podejmuje decyzje takie, a nie inne? Czy decyzje mają duży wpływ na kierunek rozwoju spółki, czy może jest to zwykła loteria? Nie każdy będzie miał możliwość zasiądnięcia w zarządzie spółki i doświadczenia tego “od
kuchni”. Z pomocą przychodzi gra symulacyjna pod nazwą Global Management Challenge organizowana w Polsce przez firmę BIGRAM.

Co to jest Global Management Challenge (GMC)?

Global Management Challenge jest bardzo rozbudowaną symulacją biznesową. Mogą w niej uczestniczyć zarówno zespoły złożone ze studentów, jak i firmowe. Drużyny w ramach gry wcielają się w rolę zarządu przedsiębiorstwa i są zobligowani podejmować decyzje o charakterze strategicznym na podstawie otrzymanych raportów kwartalnych.

Historia GMC jest już dość długa – sięga roku 1980 i aktualnie jest realizowany w 40 krajach. W Polsce konkurs został zorganizowany po raz pierwszy w roku 2000, więc łatwo obliczyć, że na rok 2018 przypada jego 18. edycja, w której miałem przyjemność wziąć udział. Chciałbym przybliżyć Wam konkurs, jego mechanikę, zasady, przebieg oraz powiedzieć czego można się nauczyć biorąc udział w takim przedsięwzięciu.

Dlaczego Global Management Challenge jest wyjątkowym konkursem?

Global Management Challenge jest czymś wyjątkowym, a na tę wyjątkowość wpływa wiele rzeczy. Jak już wspomniałem, gra jest bardzo rozbudowana, porusza wiele aspektów i każdy ma na siebie bezpośredni wpływ, dlatego też według mnie jest dość realistyczna i to świetne narzędzie do początkowego wdrożenia się w temat zarządzania strategicznego (czyli decydowania o kluczowych działaniach przedsiębiorstwa).

Drugi ewenement stanowi fakt, że zespoły zostały podzielone na ośmioosobowe grupy, a w ramach niej decyzje rzutują na inne przedsiębiorstwa. Czyli mówiąc wprost – mamy konkurencję w postaci siedmiu firm produkujących te same produkty. Dlatego warto obserwować poczynania konkurencji oraz na podstawie tego wypełniać luki w dystrybucji
czy oferować konkurencyjne ceny.

Trzecią rzeczą jest wysoka rywalizacja. Jedynie dwa spośród ośmiu zespołów przechodzą do drugiego etapu, więc oczekiwanie na wyniki wiążę się z nutką przyjemnej niepewności oraz ciekawości, czy nasze decyzje okazały się słuszne.

Zasady uczestnictwa w Global Management Challenge

Najpierw oczywiście trzeba zainicjować powstanie naszego przyszłego zarządu, który powinien liczyć od 3 do maksymalnie 5 osób. Okazuje się, że niekoniecznie muszą to być osoby zgłębione w biznesie czy też studiujące kierunki stricte ekonomiczne. GMC jest okazją do zdobycia doświadczenia dla każdego! Następnie trzeba przejść przez niezbyt skomplikowaną rejestrację drużyny. GMC dla drużyn firmowych jest odpłatne, jednak studenci mogą liczyć na wsparcie finansowe sponsorów, których pozyskuje nam organizator konkursu, więc tak naprawdę nie musimy w tym zakresie działać. Do wzięcia udziału potrzebujemy jedynie Excela, dostępu do Internetu oraz, oczywiście, chęci do rywalizacji. Warto podkreślić, że Global Management Challenge odbywa się za pośrednictwem Internetu i aby zacząć nie musimy wychodzić nawet z domu.

Jaki jest przebieg konkursu GMC?

Generalnie konkurs w pierwszym etapie podzielony jest na wersję demo (trzy próbne kwartały decyzyjne, decyzje co kilka dni) oraz grę właściwą (pięć kwartałów, decyzje cotygodniowe). Demo stanowi szczególnie istotny element jeżeli jesteśmy nowym zespołem, który nie jest zapoznany z konkursem. Oczywiście, obligatoryjne jest również przeczytanie podręcznika, mimo że część jego zawartości można nie przyswoić za pierwszym razem. Gra jest niesamowicie rozbudowana jak na symulację, dlatego warto przetestować sobie różne jej aspekty, np. zakupić maszynę, wziąć kredyt czy eksperymentować z cenami. Jest to także pierwszy nasz kontakt z symulacją, gdzie trzeba obyć się z raportami, zrozumieć mechanikę i sposób działania. Nie przerażajcie się – na początku wraz z drużyną też mieliśmy pesymistyczne myśli typu: “co my tutaj robimy?”, “w co my się wkopaliśmy?”. Wszystko przychodzi z czasem i doświadczeniem. Im więcej wiemy, tym mniej obce staje się to dla nas.

Tak wygląda arkusz decyzyjny, który musimy wypełnić w ramach cotygodniowego spotkania:

symulacja-zarzadzania-firma-konkurs-gmc

Wchodzimy na rynek

Po krótkim szkoleniu menedżerskim w końcu dostajemy kilka posad w prawdziwym zarządzie. Otrzymujemy nasze pierwsze raporty z wcześniejszych kwartałów i zasiadamy by debatować. Jest sporo decyzji, które trzeba podjąć. Dotyczą one m.in. marketingu, produkcji oraz dystrybucji, personelu i finansów. Bardzo dobrą opcją jest podzielenie się rolami w naszym wirtualnym przedsiębiorstwie, przykładowo wybrać sobie osobę odpowiedzialną za dział finansów.

Najlepsi managerowie, najlepsze zespoły

Teraz coś dla najambitniejszych oraz najzdolniejszych managerów. Jeżeli jesteśmy świetnym zespołem, w Global Management Challenge mamy dużą szansę awansować do kolejnych etapów. Cała symulacja dzieli się na:

1) Pierwszy etap gry. Każdy zespół dostaje przydział do grupy składającej się z osiem zespołów. Warunkiem przejścia do kolejnego etapu jest zachowanie pierwszej lub drugiej pozycji w swojej grupie. W tym roku brało udział 256 zespołów (32 grupy po 8 zespołów)

2) Drugi etap gry. Następnie z wytypowanych najlepszych zespołów tworzone są nowe grupy, w których skład wchodzi osiem zespołów. Aby przejść dalej musimy zakończyć zmagania na pierwszym miejscu w grupie.

3) Trzeci etap gry, finał krajowy. Finał krajowy wygrywa tylko jedna drużyna, która uzyska najwyższy wynik inwestycyjny.

4) Czwarty etap gry, finał światowy. W finale krajowym wyłoniliśmy reprezentanta Polski, który rywalizował z najlepszymi zespołami z innych krajów. W ramach nagrody w tym roku polscy mistrzowie mieli okazję wyjechać do Dubaju.

Mój zespół – Wilki z UG

O Global Management Challenge dowiedziałem się z Facebook’a i postanowiłem spróbować w tym swoich sił. Zwerbowałem do zespołu Izabelę i Paulinę.

Jak już wcześniej wspomniałem, początkowo byliśmy bardzo zaskoczeni skomplikowaniem konkursu. Nie wgłębialiśmy się mocno w szczegóły konkursu, a nasza decyzja o uczestnictwa była dość impulsywna. Spodziewaliśmy się raczej jakiegoś case’a, arkuszu z pytaniami. A tutaj niespodzianka – w GMC musimy pracować na żywych liczbach, zwracając uwagę na każdy detal organizacji. Tak naprawdę każde niedoszacowanie wartości może mieć mniejszy lub większy wpływ na nasze wyniki finansowe.

W trakcie demo chcieliśmy wypróbować jak najwięcej aspektów gry i zobaczyć jak się ona zachowuje. Wypłaciliśmy dywidendę, wzięliśmy pożyczkę, bawiliśmy się cenami, funduszami B+R (badania i rozwój). Podkreślałem już fakt, iż demo jest arcyistotnym elementem gry dla nowych uczestników symulacji.

Na samym początku w naszej grupie byliśmy drużyną topową. Podejmowaliśmy dobre decyzje dotyczące produkcji oraz dystrybucji. Jednak, niestety, popełniliśmy kilka istotnych błędów. W naszej opinii są to m.in.:

1) Brak inwestycji środków na aktywa trwałe (czyli np. maszyny, budynki). Jako firma stricte produkcyjna, procentowy udział aktywów trwałych w firmie powinien być większy niż przykładowo w firmach handlowych. Popyt na nasze produkty rósł z kwartału na kwartał, a nasza firma nie była w stanie sprostać ogromowi produkcji, pomimo wprowadzenia trzyzmianowej organizacji pracy.

2) Niewykorzystanie kapitałów obcych. W wersji demo wypróbowaliśmy wzięcie pożyczki, ale nie wykorzystaliśmy pieniędzy z niej pochodzącej. Przełożyło się to na względnie słabe wyniki. W prawdziwej wersji nie odważyliśmy posłużyć się kapitałem obcym, co zrobiły dwa inne zespoły i zakończyły etap z lepszymi wynikami.

3) Stagnacja spowodowana jedynie chęcią przetrwania. W grze dążymy do zwiększenia wartości spółki.

4) Niewykorzystanie wersji demo w 100%. Wskazane jest przetestowanie wszystkich możliwości w grze.

5) Zebranie zbyt małego zespołu. Najkorzystniej jest zebrać 5 osób, w myśl zasady “co dwie głowy to nie jedna”. Każdy może mieć osobliwą koncepcję oraz może wnieść coś pozytywnego do zespołu. Można też rozdzielić działy na większą ilość osób w drużynie, co na pewno podniesie jakość podejmowanych decyzji.

Czego można się nauczyć biorąc udział w GMC?

Z pewnością wielu z Was zastanawia się nad korzyściami płynącymi z przystąpienia do konkursu. Z mojej perspektywy uczestnictwo w Global Management Challenge to zdecydowanie świetnie zainwestowany czas. Za sprawą konkursu można nabyć lub rozwinąć bardzo dużo umiejętności i osiągnąć mnóstwo korzyści. Warto tu podkreślić przede wszystkim:

  • zdobycie umiejętności zarządzania strategicznego,
  • rozwój myślenia analitycznego,
  • umiejętności czytania raportów oraz danych,
  • możliwość przyjrzenia się “z bliska” zagadnieniom rynkowym, ekonomicznym oraz z zakresu management’u,
  • integracja i zacieśnienie relacji pomiędzy członkami zespołu,
  • umiejętności interpersonalne, w tym umiejętności pracy w grupie, zbiorowego
    podejmowania decyzji, debatowania, argumentowania oraz asertywności,
  • możliwość wspomnienia o konkursie przy rozmowie kwalifikacyjnej/w CV,
  • szansę na zdobycie prestiżu i wygrania ciekawych nagród.

Podsumowując…

…polecam ten konkurs każdej osobie, która chce spróbować czegoś nietuzinkowego i która jest chętna do rywalizacji. Podejmując tytułowy “challenge” możemy jedynie zyskać. My z zespołem z pewnością weźmiemy udział za rok, lecz oczywiście będziemy zwracać uwagę na wcześniej popełnione błędy. Mam nadzieję, że za rok razem będziemy walczyć o konkursowy wirtualny rynek!

Dawid Witka
E-mail: daw.witka@gmail.com
Facebook: facebook.com/dawid.witka
LinkedIn: linkedin.com/in/dawid-w-972bab14b/


Wiele osób pisze do nas z pytaniem od czego zacząć, jaką firmę otworzyć i skąd wziąć pomysł.

Ponieważ my nigdy nie mieliśmy z tym problemu (mamy aż za dużo pomysłów i wszystkich nie zrealizujemy), postanowiliśmy stworzyć wielki spis zawierający 97 POMYSŁÓW NA BIZNES.

Są to pomysły, które spokojnie nadają się na pierwszą firmę i w większości nie wymagają dużych nakładów inwestycyjnych. Niektóre z nich sami mieliśmy przyjemność realizować, a część wisiała na naszych listach i czekała na realizację w przyszłości.

Być może Ty z któregoś skorzystasz? 

Odbierz BEZPŁATNIE ebook 97 Pomysłów na Biznes klikając TUTAJ.

PS: Skutkiem ubocznym tej lektury będzie pobudzenie Twojego myślenia.

GMC  - podsumowanie

Te artykuły mogą Cię zainteresować:

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here